Umowa najmu mieszkania.
Pytanie z dnia 03 kwietnia 2020
Dzień dobry, mam następujący problem:
Moja mama wynajmowała mieszkanie od pewnego gościa, jednak dostaliśmy inne mieszkanie na własność i chcieliśmy zrezygnować z wynajmu, znaleźliśmy ludzi na nasze miejsce i było okay. Niestety trochę zwaliliśmy, bo zamiast jechać od razu zmienić licznik z prądu na nich to zrobiliśmy to po czasie. Mianowicie, 12 lutego wyprowadzilismy się, mama podała stan licznika na ten dzień w tauronie, po czym klucze poszły do nowych lokatorów. Niestety musieliśmy się prosić i prosić by pojechali zmienić umowę,koniec końców to zrobili ale dopiero 2 marca.Tak więc okres od wyprowadzki do zmiany umowy idzie jeszcze na nasz rachunek. Nowi lokatorzy wprowadzili się 18 lutego(moja mama ma smsa, w którym dziewczyna to pisze), do rozliczenia zdążyli naciągnąć pradu na 450 zł, teraz kiedy moja mama do nich napisała przypominając o tym że mają zapłacić to dziewczyna pisze że nic nie będą płacić bo oni wprowadzili się 25 lutego i kłóci się że to nie ich rachunek. Ciągle zmienia wersje bo mówi, że a to sie wprowadzili 25, a to 18, a tutaj to 18 zaczeli remontowac a wprowadzili się 25 (chociaż dla mnie to bez rożnicy, skoro klucze dostali 12 to mieszkanie od tego dnia jest ich). Co mamy zrobić? Czy w ogóle możemy coś zrobić żeby jednak od nich wyciągnac te pieniądze?
Michał Bukowski Adwokat (Od 2015)
Kancelaria Adwokacka Adwokat Michał Bukowski
Al. IX Wieków Kielc 6/34, 25 - 516 Kielce
Jeżeli macie Państwo sms, lub świadka (np.Pan(i)) możecie Państwo wystąpić z powództwem cywilnym o zapłatę. sprawę oceniam jako do wygrania z tego co Pan(i) pisze z poważaniem Adwokat Michał Bukowski
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.