Umowa najmu mieszkania.

Od września tamtego roku wynajmowałam pokój bez wpłacania kaucji i podpisania umowy u znajomych w bloku. Rachunki były dzielone przez liczbę lokatorów (4 osoby). Na czas kwarantanny przeszliśmy na ugodę płacenia jedynie najmu za mieszkanie z powodu mojej wyprowadzki. Zmuszona powrotem do pracy chciałam wrócić do mieszkania na 2 noce tzn. 3 dni. Syn właściciela mieszkania nie pozwolił mi na to: "albo płacę i nie mieszkam, albo nie płacę i się wynoszę". Nie posiadam umowy na wynajem mieszkania, mam jednak wiadomości potwierdzające ustną umowę i mogę zdobyć wykaz dokonywanych przeze mnie opłat w każdym miesiącu. Bardzo proszę o radę czy mogę coś zrobić w tej sytuacji? Jakie mam możliwości działania w tej sytuacji? Zostałam bez dachu nad głową w mieście, w którym odbywam pracę i uczęszczam na studia. Proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam, Roma