Umowa najmu okazjonalnego.

Wynajmowałam mieszkanie umowa najmu okazjonalnego. Umowa do 31marca 2020r miała mi przedłużyć umowę zostało mi do zapłaty za luty 600zl plus ok 250zl za rachunki powiedziałam jej ze zapłacę w marcu zgodziła się w umowie mam jej płacić do 10tego każdego miesiąca lecz my słownie się u gadałyśmy ze pod koniec miesiąca będę zawsze jej płacić. I nastała się taka sytuacja że w połowie marca napisała mi że jest nowy właściciel mieszkania bo zostało sprzedane i kazała mi zapłacić łącznie z zaległością 2400zl napisałam jej ze nie mam takiej możliwości bo musiałam znaleźć kolejny wynajem i go opłacić itp że zapłacę jej na pewno 1kwietnia i że ma moja kaucję 1000zl i żeby ją wzięła a 1 kwietnia zapłacę jej 1400zl a w mieszkaniu nie zostało nic zniszczone lecz ona się na to nie godzi, a ja nie sam rady jej pieniędzy wyczarować. Pani z biura nieruchomości do mnie napisała że w przypadku że nie zapłaciłam już teraz właścicielce może mnie podać do sądu. Mieszkanie już opuściłam chcem jak naj szybciej je zdać lecz Właścicielka miała się skontaktować z biurem żeby ustalić termin i się skontaktować lecz tego nie zrobiła co w takiej sytuacji jest na moją korzyść nie wiem co robić jestem matka 3dzieci, mogę np dziś iść na mieszkanie nagrać telefonem całe mieszkanie w jakim jest stanie zrobić zdjęcia liczników i iść z tym do biura zdać klucze i te nagrania ze zdjęciami?.