Umowa przedwstępna kupna mieszkania.

Witam, sprawa wygląda tak , że w październiku 2023 roku zdecydowaliśmy się kupić mieszkanie i zaciągnąć kredyt. Podpisaliśmy umowę przedwstępną, i wpłaciliśmy zadatek 15 tysięcy. Korzystaliśmy z usług pośrednika finansowego. Zanim doszło do podpisania umowy to doradca kredytowy miał nas sprawdzić w bikach "czy jesteśmy czyści" . Dostaliśmy zielone światło. Jednak jak się okazało podczas składania papierów do banku mieliśmy odmowę kredytu. Okazało się , że partner widnieje w biku . Zaczęliśmy działać i się czyścić między innymi wynajęliśmy kancelarię prawniczą, która nam w tym pomogła. Niestety nie wyrobiliśmy się w czasie i umowa przedwstępna straciła ważność 16.02.2024. Co prawda partner jest już czysty, więc skontaktowaliśmy się z biurem , że możemy już działać i podpisać nową umowę i kupić mieszkanie. Niestety kontakt jest bardzo utrudniony, a mieszkanie zostało wystawione na ponowną sprzedaż i jest to zrozumiałe - tyle, że za wyższą cenę z 415 tysięcy na 445 tysięcy. Niestety takiej zdolności nie mamy więc musimy zrezygnować (mieli dać znać czy właściciel chce wrócić do poprzedniej ceny jednak od tygodnia zero kontaktu) I tu nasuwa się dla nas najważniejsze pytanie co z zadatkiem. W umowie mamy, że zadatek z 15 tysięcy zostanie zwrócony w wysokości 10 tysięcy, ale w momencie znalezienia przez sprzedającego kolejnego kupującego. Tyle, że on już sprzedaje je w wyższej cenie, także nie wiem czy chętnego tak szybko znajdzie. Zastanawiam się czy tak może zrobić, że nasz zadatek będzie trzymał, a mieszkanie sprzedawał po innej cenie niż my mieliśmy na umówię. Rozumiem , że może w każdej chwili cenę zmienić, ale czy zadatek mimo to może nadal trzymać czy powinien go oddać skoro cena się zmieniła ? Czy jest jakaś szansa ominąć to wszystko , albo chociaż przyspieszyć.? Chcemy do biura przejechać się osobiście skoro nie potrafią odbierać telefonu, ale wolimy być trochę przygotowani prawnie. Pozdrawiam.