Umowa zlecenie.

Witam. Kontaktuje się z Państwem ponieważ zaszła pewna sytuacja jeśli chodzi o moją pracę i nie wiem co mam zrobić. Wygląda to tak - w poniedziałek (16.03.2020) spotkałam się z Panem z którym umówiłam się w sprawie pracy. Na spotkaniu spisał ze mną umowe zlecenie do końca października i zapisał że zaczynam od dnia następnego pracę.
Następnego dnia pojawiłam się w pracy i wszystko było wporzadku. Kolejny dzień również zjawiłam się i nagle okazało się że ma być tylko 5 osób z podfirmy z którą podpisałam umowę i muszą to wyjaśnić. Po około 30minutach podszedł do menadzer i powiedział że bardzo mu przykro ale musi odesłać mnie do domu ponieważ nie ma mnie wogole na liście pracowników. Próbowałam wyjaśnić to z osobą która podpisała ze mną umowe ale nie odbiera telefonu ani nie odpisuje na smsy.
Ten Pan który odesłał mnie do domu zna tego człowieka i powiedział że jest to osoba nieodpowiedzialna i przyjmuje każdego kto odpowie na ogłoszenie ze względu na to, że dostaje tam jakieś pieniądze za to.
Kazali mi dodzwonić się do niego czy dzisiaj mam przyjść do pracy ale nadal zero kontaktu ze strony tego Pana. Co mam zrobic? Czy zmiana z której odesłano mnie do domu z jego winy powinna być mi wypłacona ? Co z resztą dni w ktore zostaje bez pracy z jego winy pomimo tego że umowę mam i jestem w grafiku ? Proszę o pomoc.
Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam