Umowa zlecenie a koronawirus.
Pytanie z dnia 01 kwietnia 2020
Witam, mam taki problem. Jestem teraz na umowie zlecenie z moim pracodawcą do 15 kwietnia 2020, z wiazku z tym jaka jest sytuacja tak na prawdę siedzę w domu za darmo, nie zarabiam. Znalazłam pracę na już, dzwoniłam do mojego pracodawcy by w miarę możliwości rozwiązać szybciej umowę gdyż chce podjąć nową pracę i od razu zapytałam czy 15 mam podjechać po wypłatę (wypłata wypłacana do 15 dnia następnego miesiąca zawsze była gotówką). Pracodawca powiedział mi że nie będzie SPECJALNIE jechać żeby mi dać wypłatę (moją wypracowaną, pracowałam 2 tygodnie marca) i zaczął mnie straszyć że da mi porzucenie pracy, bo niby obowiązuje mnie okres wypowiedzenia 2 tygodnie a że nie mogę chodzić na sklep to będę miała porzucenie pracy bo innej opcji nie widzi a wypłata nastąpi dopiero po zakończeniu wirusa itd. W tym momencie zostaje bez środków do życia, każdy grosz się teraz liczy. Pracodawca też nie ogłosił upadłości firmy, po zakończeniu pandemii miałabym mieć umowę o pracę ale też nie od razu, więc zdecydowałam się podjąć inną pracę, czy pracodawca może mnie tak straszyć porzuceniem pracy i nie wypłata wynagrodzenia tak jak to zawsze następowało? Bardzo proszę o informację, kontakt. Pozdrawiam.
Filip Majsterek Adwokat
Filip Majsterek Kancelaria Adwokacka
Świętojańska 43/23, 81-391 Gdynia
Szanowna Pani, celem udzielenia rzetelnej porady konieczne jest zapoznanie się z Pani umową. Z poważaniem, aplikant adwokacki Filip Majsterek
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.