Umowa zlecenie a odpowiedzialność materialna,
Pytanie z dnia 21 stycznia 2021
Dzień dobry,
Od lipca nieprzerwanie pracuje na stałe w jednej firmie. Wykonuje pracę zdalną. Do tej pory posiadam umowę zlecenie, która początkowo miała być na trzy miesiące.
W momencie kiedy miałam wybrać umowę o pracę lub założenie działalności mój pracodawca przekonał mnie, żebym została jeszcze na zleceniu, ponieważ będę mogła wtedy więcej zarobić. Niestety naiwnie zaufałam, dodatkowo bojąc się o utratę pracy jeśli się na to nie zgodzę.
Oczywiście pensja wcale nie uległa zmianie a w momencie gdy próbowałam porozmawiać o jakiejś podwyżce dostałam informacje, że sytuacja w firmie jest ciężka bo koronawirus.
W ostatnim czasie zauważam, że w firmie panuje nerwowa atmosfera. Od początku stycznia szef zaczął czepiać się o jakieś szczegóły, które w dużej mierze nawet nie należą do moich obowiązków według umowy.
Dzisiaj otrzymałam telefon od szefa, który zadzwonił z pytaniem o jedną fakturę bo nie zgadzał się adres. Osobiście nie mam w obowiązku zajmowania się fakturami, robiła to osoba, która zwolniła się w zeszłym tygodniu a ja jej z tym czasem pomagałam.
Przy próbie wyjaśnienia sytuacji z fakturą, usłyszałam tylko, że może szef odejmie mi 7000 zł z wypłaty. Odpowiedziałam, ze nawet tyle nie zarabiam, na co usłyszałam, że w takim razie może powinnam dwa miesiące popracować za darmo.
Takie groźby o pieniądze zdarzają się już któryś raz z kolei. Sytuacje z fakturą wyjaśniłam poprzez komunikator, jednakże cała ta sytuacja bardzo mnie męczy.
Zdaje sobie sprawę, że pracując na umowę zlecenie nie ponoszę żadnej odpowiedzialności majątkowej względem firmy, nic takiego też nie podpisywałam, jednakże boje się, że w pewnym momencie mogę nie dostać wypłaty albo mogę otrzymać pomniejszoną wypłatę.
Czy mogę prosić o radę w tej sytuacji?
Oczywiście cały czas rozglądam się za nową pracą by nie pracować już w takim środowisku, jednakże ze względu na pandemię nie jest to takie łatwe.
Maciej Podgórski Radca prawny
Kancelaria Radcy Prawnego Maciej Podgórski
L. Rydygiera 19/69, 30-695 Kraków
Szanowna Pani, nie jest Pani w tej sytuacji zupełnie bezbronna wobec zleceniodawcy, z Pani opisu wynika, że faktycznie wykonuje Pani zadania odpowiadające co do swej treści stosunkowi prac. Istnieje zatem Zgodnie z przepisem art.22 § 1[2] Kodeksu pracy zakazane jest zastępowanie umów o pracę umowami cywilnoprawnymi przy zachowaniu warunków, jakie spełniać powinien stosunek pracy. Charakterystycznymi cechami stosunku pracy są wykonywanie pracy osobiście, ciągłość świadczenia podporządkowanie poleceniom pracodawcy, wykonywanie pracy w miejscu i czasie wskazanym przez przełożonego. Proszę też zauważyć że zgodnie z art. 281 § 1. Kodeksu pracy "Kto, będąc pracodawcą lub działając w jego imieniu zawiera umowę cywilnoprawną w warunkach, w których zgodnie z art. 22 § 1 powinna być zawarta umowa o pracę podlega karze grzywny od 1000 zł do 30 000 zł. Może więc Pani zawiadomić Inspekcję Pracy o tej sytuacji, a sama wystąpić do sądu pracy o ustalenie istnienia stosunku pracy - co powinno zmusić zleceniodawcę do zawarcia z Panią umowy o pracę zamiast "umowy zlecenia". Mogę oczywiście w tych sprawach Pani pomóc. Pozdrawiam
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.