Umówiłam się z druga osoba na wynajem mieszkania na okres 9 dni kwota ponad 1200 zł , dogadaliśmy się na podział i ze każda z nas przeleje ponad 650 zł by pokryć cenę
Ja zrobiłam rezerwacje i pokryłam cała kwotę po wcześniejszym dogadaniu się z Ta osoba czy wszystko pasuje i po jej potwierdzeniu przelałam cała kwotę w celu rezerwacji gdyż jest ona bezzwrotna
Niestety posiadam tylko rozmowę w aplikacji Messenger oraz jej zgodę na rezerwacje i zobowiązanie się do zapłaty.. po rezerwacji następnego dnia dziewczyna napisała ze rezygnuje mówiąc ze jej siostra ma covid co dla mnie jest nie zrozumiałe ponieważ mogła to mówić tego dnia gdzie była prowadzona rozmowa na temat rezerwacji bo raczej dzień później o tym się nikt nie dowiedział ze ktos z bliskich choruje i nie może opuszczać swojego miejsca pobytu! Natomiast wczoraj napisała wiadomość iż była rzekomo na policji i u prawnika mówiąc mi ze ona nie ma obowiązku do tego aby coś mi płacić.. wiec jeśli ma się kwarantannę to nie powinno opuszczać się miejsca zamieszania , prawda?
Dziewczyna od początku kręci i chce się wywinąć z odpowiedzialności
I czy mogę się starać o zwrot pieniędzy droga prawna gdyż ona się nie zobowiązuje do spłaty swojej części za wynajem bądź wystosowanie pisma w tej kwestii ?