Upadłość konsumencka.

Witam serdecznie.
postaram się opisać sytuację jak najkrócej.
Będą to dwie sprawy w jednej - w zeszłym roku wzięłam kilka pożyczek na byłego partnera. Jedna na kancelarię prawną ponieważ partner starał się o upadłość konsumencką i dwie na sprzęty elektroniczne. Łączna kwota kredytów wyniosła ponad 13 tysięcy.
Po rozstaniu partner podpisał mi deklarację spłaty rat kredytów, ponieważ były wzięte na jego potrzeby.
Ja tę deklarację niestety zgubiłam, jednak mam dowody w postaci screenów wiadomości sms itp. jak deklaruje spłatę długu, umawia się ze mną na rozliczenie itp.
Od dwóch miesięcy nie otrzymuję pieniędzy i opłacam wszystko sama. Kontakt jest minimalny, ponieważ jestem zablokowana na wszelkich mediach społecznościowych jak i nie mogę wykonywać połączeń, wysyłać wiadomości sms.
Co mogę zrobić w takiej sytuacji ?
Czy jest możliwa opcja odzyskania pieniędzy/wezwania do zapłaty dla niego ?
Polubownie nie rozwiążę problemu i planuję założyć sprawę sądową.
Jesteśmy z jednego miasta, jednak jakakolwiek próba kontaktu jest niemożliwa.

Dodam jeszcze, że wyżej opisana osoba stara się o upadłość konsumencką mimo, że zarabia ponad najniższą krajową.
Minimalną płacę otrzymuje na konto a resztę do ręki.
czy to nie jest przypadkiem, oszustwo ?Na to również posiadam screeny rozmów.

jestem rozżalona i sfrustrowana zaistniałą sytuacją.
Proszę o pomoc.
pozdrawiam serdecznie.