Uregulowanie spraw spadkowych.

Kilka lat temu po śmierci taty, wraz z mamą i bratem zawarliśmy ugodę w sądzie A (nie dział spadku, a ugodę po zawezwaniu do próby ugodowej na wniosek mamy), dzieląc między sobą zgodnie nieruchomości.
Wg ugody ja na wyłączną własność otrzymałam mieszkanie w mieście B.
Chcąc załatwić formalności, wystąpiłam do Wydziału Ksiąg Wieczystych do Sądu w mieście B z wnioskiem o wpisaniem mnie do Księgi Wieczystej jako właściciela mieszkania w mieście B. Do Wydziału Ksiąg Wieczystych wraz z wnioskiem dostarczyłam protokół z ugody, jedyny dokument jaki otrzymałam od Sądu w mieście A, po ugodzie. Sąd w mieście B nie wpisał mnie jako właściciela nieruchomości, wzywając mnie do usunięcia przeszkody wpisu w księdze wieczystej poprzez przedłożenie podstawy wpisu t.j. Ugody sądowej opatrzonej klauzulą wykonalności. Zwróciłam się więc pisemnie do Sądu w mieście A z prośbą o wydanie odpisu ugody wraz z klauzulą wykonalności. Sąd w mieście A odpisał mi, że oddala mój wniosek o nadanie klauzuli wykonalności ugodzie sądowej, albowiem orzeczenie nie nadaje się do wykonania w trybie egzekucji.
I jest impas. Sąd B jako warunek konieczny do wpisu mnie jako właściciela mieszkania w mieście B żąda ugody z klauzulą wykonalności, a Sąd A odmawia nadania klauzuli wykonalności….
Bardzo proszę o poradę w sprawie dalszego postępowania, ew. wskazania przepisów, na które mogę się powołać w korespondencji z sądami.