Uregulowanie stanu prawnego nieruchomości.

Mieszkamy z teściami w domu który jest ich własnością w połowie, druga połowa należy do sąsiada. Nie ma podziału fizycznego domu. Po śmierci teściowej okazało się że pozostały długi. Wszyscy zgodnie odrzucili spadek, więc teść posiada już tylko ćwierć domu. W między czasie sąsiad był zainteresowany kupnem tej zadłużonej części która pozostała po teściowej. Zaskoczenie padło kiedy dowiedzieliismy się że ktoś z dalszej rodziny nie świadomie przyjął spadek. Teraz teść sprzedał swoją część sąsiadowi (może mieszkać do śmierci) my nie jesteśmy nigdzie ujęci. Jest tylko słowne zapewnienie że możemy mieszkać. Jaka jest nasza prawna sytuacja. Ze względu na brak podziału fizycznego na czyjej części mieszkamy sąsiada czy krewnego. Jakie kroki mogą podjąć żeby nas pozbawić mieszkania. Bardzo proszę o poradę.