uregulowanie stanu prawnego nieruchomości

Sytuacja wygląda następująco. Wraz z mężem i córka mieszkamy w mieszkaniu po teściowej. Teściowa miała wzięty kredyt pod chipoteke, ale mąż i cała rodzina zrzekli się spadku. Przez 3l była cisza. Przed świętami mąż otrzymał pismo z gminy iż oni wykupili od banku mieszkanie a mąż ma je opuścić do końca stycznia 2019r. Za pomocą znajomej, która pytała w gminie u burmistrza o naszą sytuację dowiedziała się iż nie mają mieszkań socjalnych i że możemy wykupić mieszkanie od nich. Jako że to duża kwota możemy po prosić kogoś z rodziny żeby poręczył za nas kredyt. Niestety ta opcja odpada. Jeśli się nie wyprowadzimy sprawa trafi do sądu i komornik przyjdzie zająć nasze rzeczy. Czy ma takie prawo?? Czy jedyne wyjście z sytuacji to wyprowadzka na stancje? Niestety w naszym miasteczku Brańsku znaleźć stancje graniczy z cudem. Czy powinniśmy czekać na sprawę sądową? Bo jeśli się nie wyprowadzimy to gmina wystąpi o nakaz eksmisji do sądu. Co wtedy? Czy mamy szansę że sąd uzna iż gmina musi nam dać mieszkanie socjalne? Dowiedziałam się iż mają socjalne mieszkania ale 1pokojowe. Jako że mąż pracuje w delegacji i w domu jest tylko w weekendy bez żadnych problemów możemy wziasc takie mieszkanie póki gmina nie znajdzie nam odpowiedniego. Co mamy zrobić tak żeby źle na tym nie wyjść i nie narobić sobie gorszych problemów??