Ustalenie sprawcy kolizji drogowej

Witam. Sprawa wygląda następująco. Dziś chcąc wyjechać z drogi podporządkowanej zatrzymałam się na linii stop. Droga na którą chciałam wjechać jest w remoncie i ruch odbywa się w dwóch kierunkach. Jest na tej drodze zakaz wyprzedzania, są pachołki na środku jezdni i wzniesienie. Wyjeżdżając z drogi podporządkowanej upewnilam się czy mogę na nią wjechać. Z prawej strony droga była pusta. Z lewej strony 2 samochody skręcały w drogę z której chciałam wyjechać. Samochodu za pojazdami skręcającymi spowolniły więc widząc że mam możliwość wjechania na swój pas powoli włączyłam się do ruchu. Będąc w połowie pasa na którego wyjechałam samochód z kolumny tych aut wyprzedzał wszystkie samochody i uderzył mnie z siłą że samochód obróciło. Na drodze są zakazy wyprzedzania, są ustawione pachołki aby nie wyprzedzać, jest znak ostrzegający o skrzyżowaniu, jest ograniczenie do 50 i wzniesienie. Policja uznała mnie za sprawcę kolizji a samochód wyprzedzający i uderzający mnie za popełniający wykroczenie. Nie przyjęłam mandatu, przyjęłam skierowanie do sądu. Na moim samochodzie ewidentnie widać uderzenie w przód samochodu, nie w bok. Mogę pytanie brzmi. Czy aby napewno policja ma rację że to ja jestem sprawcą kolizji a wyprzedzający tylko popełnił wykroczenie?