Ustanie stosunku pracy.

We wrześniu 2018 roku rozpoczęłam pracę w pewnej firmie. Ze względu na tragiczną atmosferę, znęcanie się psychiczne, zwolniłam się w lutym 2019 roku. Grożono mi zwolnieniem dyscyplinarnym, ponieważ, uwaga, zostawiam firmę na lodzie i zwalniam się z dnia na dzień.Ostatecznie stanęło na rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron. Od tamtej pory nie miałam kontaktu z byłym pracodawcą, ponieważ wiąże się to dla mnie z dużym stresem i rozstrojem psychicznym. Nie otrzymałam do tej pory świadectwa pracy ani wynagrodzenia za ostatni miesiąc pracy i za dni urlopu, których nie wykorzystałam. Pracodawca również nie wypłacił mi wynagrodzenia za nadgodziny, których było około 100. Niestety nie ma w umowie o pracę wzmianki o nadgodzinach. Dzisiaj dzwoniłam na infolinię ZUSu, aby zapytać czy były pracodawca mnie ubezpieczał. I tutaj kolejny problem - WCIĄŻ JESTEM zgłoszona, jednak pracodawca nie składał do ZUSu dokumentów rozliczeniowych. Kilka dni temu minął rok od zakończenia mojej współpracy z tą firmą, a były pracodawca wciąż nie wyrejestrował mnie z ZUSu, nie wysłał wynagrodzenia ani świadectwa pracy.
Co ciekawe, w tamtym roku W KWIETNIU, otrzymałam PIT11 za 2018 rok. Jak to możliwe, skoro nie zostały złożone dokumenty rozliczeniowe do ZUSu? Bardzo proszę o poradę, co w tej sytuacji powinnam zrobić.