W 04 i 05/2020 (dwa razy) sąsiad wjechał mi w moje auto swoim autem.Zgłosiłem na Policję,gdyż uciekł.Przyjechali,spisali protokół,zrobili zdjecia.Wezwali na komendę mnie oraz naocznego świadka. Dziś mija rok i sprawa leży.Sprawca nie stawia się na wezwania,nawet nie mogą ich dostarczyć,gdyż ich nie odbiera.Policja twierdzi,że nic nie może zrobić.Mam świadka zdarzenia,zdjęcia,protokoły,a sąsiad chodzi i się smieje,bo nie odbiera wezwań.Co mogę uczynić,aby Policja dała mi kwit potwierdzający jego winę?Jest mi to niezbędne do wypłaty odszkodowania z polisy.Policja twierdzi,że nic nie mogą zrobić jeśli nie odbierze wezwania.Czy mają rację?Co można zrobić, na co się powołać, aby taki kwit dostać z Policji?