W 1990r wprowadziłam się do mieszkania dla pracowników X. Po zlikwidowaniu zakładu zmuszona byłam wykupić mieszkanie,co tez uczyniłam.Mieszkanie było podłączone do studzienek kanalizacyjnych.Po likwidacji X ,scieki przeszły na Gminę.Do 2004 r nie były pobierane pieniądze za scieki.W 2004 r wraz z podciagnięciem wodociągu,zaczęto pobierać pieniądze za scieki o czym mnie nikt z ZGK nie poinformował.W styczniu tego roku dostałam Zgłoszenie o ewidencji zbiornika na scieki,zadzwoniłam wiec do ZGK i otrzymałam odpowiedz,ze muszę podpisać umowę na opłatę ścieków.Mieszkanie jest mojego syna,ja tylko mieszkam.Gdy udałam się podpisać umowę,usłyszałam,ze mam podpisać rok do tyłu,bo mam nielegalne podłączenie do sieci gminnej.W 2015 r dociągałam wodę do domu z wszelkimi pozwoleniami,tez nikt z Urzędników nie zapytał o scieki,byłam pewna,ze nie ma opłat.W 2917 r zameldowałem się na stałe i tez nikt nie pytał o nic a w 2020 r przepisałam mieszkanie na syna i nadal nikt o nic nie pytał.Cały czas opłacam wodę.Pytanie czy powinnam podpisać umowę rok do tyłu.Czy taką umowę powinien podpisać syn?Syn nie mieszka w Polsce.Proszę o odpowiedz.Zofia.