W 1998 roku zamknąłem r-ek bankowy w PKO BP. 3 lata później dostałem wezwanie z PKo że mam do zapłaty 600 zł w tym należność gł. 47 zł. W banku złożyłem reklamacje na którą nie dostałem odpowiedzi, rekl. nie posiadam. W 2011 w styczniu komornik zajał mi dochody i stąd dowiedziałem się, że dostałem wyrok z sądu elektron. napisałem sprzeciw do sądu i komornik umorzył sprawę, z sądu nic nie otrzymałem. Teraz we wrześniu komornik wznowił zajęcie. Po tym fakcie ściągnąłem dokumenty z Sądu i okazało się, że odwołanie zostało odrzucone ze względu na termin. Dok. przychodziły podobno na adres zam. a nie zamieszkania. Chcę wnieść o przywrócenie terminu, czy mogę i w jaki sposób? Czy jednocześnie mam wnosić sprzeciw nakazu zapł. i wyroku