Dzień dobry, Państwo nie macie prawa do tego lokalu, gdyż jego właścicielem jest Wasz brat. W grę może natomiast wchodzić roszczenie o zachowek, jeśli mama zawarła umowę darowizny, a Państwo nie otrzymaliście należnego udziału spadkowego, nie zostaliście wydziedziczeni, nie odrzuciliście spadku, ani nie zaszła inna przesłanka do pozbawienia Was prawa do zachowku. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz

Witam, z opisu sytuacji wynika, że mieszkanie jest własnością jednego brata, który uzyskał je w wyniku darowizny. Mama i drugi brat mają prawo mieszkać tam do śmierci (potocznie: są rezydentami). Pozostałe rodzeństwo nie ma praw do tego mieszkania, w tym sensie, że nie ma do niego prawa własności ani też żadnych służebności. Jedyna zastanawiająca rzecz, to wspomniana okoliczność dotycząca dokonania darowizny w szpitalu psychiatrycznym. Nieważna jest bowiem umowa, która została sporządzona w stanie wyłączającym świadome wyrażenie woli. Tutaj mógłby być EWENTUALNIE jakiś punkt zaczepienia do uznania tej umowy za nieważność, ale to wymaga odrębnego postępowania przed sądem. Gdyby taka umowa została uznana za nieważną, wtedy - w mojej ocenie - mieszkanie weszłoby w skład spadku po mamie i wszystkie dzieci miałyby do niego prawo jako spadkobiercy. Obecnie jednak wymieniona na końcu pytania trójka rodzeństwa nie ma praw do tego lokalu. Z poważaniem, Daniel Rybarczyk, radca prawny.