Pytanie z dnia 12 maja 2020

W 2012 roku po urodzeniu córki okłamałam ojca dziecka i jego rodzinę, że jeżdżę na studia. Chciałam w ten sposób sprawić by ojciec dziecka zainteresował się nią i zaczął się nią zajmować. Zawoziłam córkę czasem do niego 2 razy w miesiącu mówiąc że jadę na studia. ( na które wcale nie jeździłam) Byłam w tym czasie w domu lub na zakupach. Ojciec ma ograniczona władze rodzicielska od 2013 roku, nie płaci alimentów, od 2017 ma ustalone kontakty z córką z których nie korzysta. Wystąpiłam br o pozbawienie go władzy rodzicielskiej a on w odpowiedzi na moje pismo.... Sprzeciwia się i zaznacza że zajmował się córka gdy przez kilka miesięcy matka jeździła na studia. Jak wybrnąć z tej sytuacji przed sądem?? Powiedzieć że faktycznie zawoziłam do niego dziecko, ale wcale nie studiowałam? I że tylko właśnie z mojej strony wychodziła ta inicjatywa? Bo gdyby nie moje kłamstwo dzieckiem w ogóle by się nie zajmował.

Czy jest już sprawa sądowa? jeżeli tak to na jakim etapie?

Odpowiedź nr 1 z dnia 12 maja 2020 12:10 Zmodyfikowano dnia: 12 maja 2020 12:10 Obejrzało: 142 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dzień dobry, jeśli ojciec dziecka zajmował się nim nawet przez kilka miesięcy, ale w 2012 czy 2013 roku, to nie ma to wpływu na obecną sytuację. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634

Odpowiedź nr 2 z dnia 12 maja 2020 12:20 Zmodyfikowano dnia: 12 maja 2020 12:20 Obejrzało: 141 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.