Pytanie z dnia 12 maja 2020
W 2012 roku po urodzeniu córki okłamałam ojca dziecka i jego rodzinę, że jeżdżę na studia. Chciałam w ten sposób sprawić by ojciec dziecka zainteresował się nią i zaczął się nią zajmować. Zawoziłam córkę czasem do niego 2 razy w miesiącu mówiąc że jadę na studia. ( na które wcale nie jeździłam) Byłam w tym czasie w domu lub na zakupach. Ojciec ma ograniczona władze rodzicielska od 2013 roku, nie płaci alimentów, od 2017 ma ustalone kontakty z córką z których nie korzysta. Wystąpiłam br o pozbawienie go władzy rodzicielskiej a on w odpowiedzi na moje pismo.... Sprzeciwia się i zaznacza że zajmował się córka gdy przez kilka miesięcy matka jeździła na studia. Jak wybrnąć z tej sytuacji przed sądem?? Powiedzieć że faktycznie zawoziłam do niego dziecko, ale wcale nie studiowałam? I że tylko właśnie z mojej strony wychodziła ta inicjatywa? Bo gdyby nie moje kłamstwo dzieckiem w ogóle by się nie zajmował.
Michał Bukowski Adwokat (Od 2015)
Kancelaria Adwokacka Adwokat Michał Bukowski
Al. IX Wieków Kielc 6/34, 25 - 516 Kielce
Czy jest już sprawa sądowa? jeżeli tak to na jakim etapie?
Podziękowałeś prawnikowi
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, jeśli ojciec dziecka zajmował się nim nawet przez kilka miesięcy, ale w 2012 czy 2013 roku, to nie ma to wpływu na obecną sytuację. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.