Pytanie z dnia 21 listopada 2022

W drugiej klasie liceum o profilu mat-fiz niemal cała klasa ma po kilka jedynek i zanosi się na to, że będą zagrożeni na półrocze. Trudno uwierzyć, żeby nikt z tej klasy się nie uczył. Spora cześć uczniów ma z fizyki korepetycje. Moim zdaniem takie oceny wynikają z arogancji nauczycielki przy zezwoleniu dyrekcji. jest to dla nich korzystne o tyle, że zmuszają w ten sposób do nauki lub odejścia ze szkoły co poprawia statystyki maturalne szkoły. Niezależnie od motywacji, której zapewne nie da się udowodnić, jest to patologia kosztem zdrowia uczniów i rodziców. Rozmowy z nauczycielami i dyrekcją nie przynoszą skutku lub jak w przypadku starszego syna możliwe jest jedynie zmiana nauczyciela od kolejnego roku (o ile ktoś dotrwa i zda do następnej klasy). Czy jest możliwe pozwanie nauczycielki o działanie na szkodę ucznia? Co zrobić, żeby nauczycielka i dyrekcja się opamiętały?

Dzień dobry, nie ma czegoś takiego jak działanie nauczycielki na szkodę ucznia i nie można o to pozwać. Jedyna co można zrobić to zawiadomić o tej sytuacji kuratorium, które powinno wnikliwie przyjrzeć się zaistniałej sytuacji, zapoznać się z zarzutami kierowanymi w stronę nauczycielki czy dyrekcji, zobaczyć jak wyglądają statystyki, dlaczego uczniowie ze szkoły odchodzą. Adw. Elżbieta Walczak, www.walczaklegal.com, tel. 662 069 190

Odpowiedź nr 1 z dnia 22 listopada 2022 14:02 Zmodyfikowano dnia: 22 listopada 2022 14:02 Obejrzało: 146 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.

Nasz serwis korzysta z plików Cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką prywatności. Można zmienić pozwolenie na zapis danych w plikach Cookies ustawiając odpowiednie opcje w swojej przeglądarce. Rozumiem