W lecie 2017 r. zmarła moja mama po której odziedziczyłam mieszkanie. Owe mieszkanie sprzedałam miesiąc później za kwotę 186 tys. zł. z czego ja otrzymałam 10 tys. a za kwotę 176 tys. kupujący spłacił zadłużenia moje i mamy wobec spółdzielni mieszkaniowej i innych instytucji.
Jako iż mieszkanie sprzedałam przed upływem pięciu lat byłam zobowiązana do zapłacenia podatku od odpłatnej sprzedaży nieruchomości do dnia 30.04.2018 r. czego też nie zrobiłam.
Jako iż jestem osobą bezrobotną (mieszkam w Niemczech i tu pobieram zasiłek dla osób bezrobotnych) i mój stan psychiczny po śmierci mamy znacznie sie pogorszył dlatego też nie byłam i nie jestem w stanie podjąć pracy, złożyłam wniosek o umorzenie całego podatku od kwoty 175 tys. (czyli od kwoty spłaconego długu) bądź też jego części załanczając odpowiednie dokumenty przedstawiające moją obecną sytuację zawodową jak i formularz o mojej sytuacji finansowej (stan majątku, oszczędności itp).
W dniu 30 października otrzymałam zawiadomienie o zajęciu wierzytelności z rachunku bankowego i środki którymi zostałam obciążona zostaly zablokowane.Urząd Skarbowy mimo mojego wniosku nie umorzył nic i zostały naliczone odsetki od dnia 30 kwietnia oraz zostałam obciążona kosztami egzekucyjnymi (ponad 2 tys. zł.).
Czy jest możliwość i sens odwołania się od tej decyzji w celu umorzenia jakiejkolwiek kwoty, chociażby odsetek oraz/bądź egzekucyjnych?