Pytanie z dnia 02 września 2017
W srode jest rozprawa w ktorej wystepuje jako osjarzyciel posilkowy. Oskarzony bedzie odpowiadal za wyludzenie kredytu 50 tys. Zl . Wystawil mi falszywe zaswiadczenie ktorym sie posluzylam. On zgarnal cala sume, wykorzystal mnie, te pieniadze rzekomo mialy uratowac mu zycie. Mial splacac raty. Ja za ten czyn zostalam juz skazana w lutym i kredyt ten splacam. Ponadto jest oskarzony o wyludzenie ode mnie pieniedzy. Przyznal sie do winy i zlozyl wniosek o dobrowolne poddanie sie karze. Prokurator wyznaczyl miedzy innymi obowiazek naprawienia szkody wobec banku solidarnie ze mna. I tu moje pytanie, jak przekonac sad ze solidarne naprawienie szkody jest dla mnie krzywdzace, czy jest mozliwosc zeby oskarzony zostal zobligowany do splacenia chociaz polowy kredytu? Nie moge czekac 5 lat na egzekwowanie od oskarzonego kwoty za kredyt, a wirm ze dopiero gdy splace kredyt to bedzie mozliwe. Chodzi mi o to ze wiem ze on nie bedzie nic splacal a chcialabym aby zostal do tego zobligowany. Prosze o pomoc
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.