Pytanie z dnia 28 października 2017

Wadliwa naprawa pojazdów
Jestem w trudnej sytuacji i proszę o pomoc. Dałam samochód od warsztatu, gdyż zaczął się problem z zużyciem oleju mechanik po wstępnej rozmowie stwierdził albo regeneracja silnika lub wymiana na inny silnik. Zgodziłam się na przegląd po którym mechanik stwierdził że trzeba dać głowicę do plantowania i wymiana panewek uszczelniaczy pierścieni, że nie widzi konieczności wyjęcia całego silnika i sprawdzenia bloku, po obejrzeniu, stwierdził że jest w stanie to naprawić i samochód będzie jak to określił ,,miał nowe serce ''. więc zgodziłam się na naprawę choć cena była wysoka, ale skoro obiecał że jest to wstanie wykonać to się zdecydowałam na naprawę w jego warsztacie.to zostało już zrobione, mechanik poinformował mnie że po przejechaniu około 10 tys będzie pierwsza dolewka oleju. Więc spokojnie jeździłam aż do przejechania 2 tyś i z powrotem to samo minimum oleju co nie powinno mieć miejsca po takiej naprawie. po kolejnej wizycie u mechanika stwierdził że silnik na dotarciu i czasami tak się zdarza, zrobiłam dolewkę oleju i nadzieją że to koniec kłopotu jeździłam dalej. lecz po przejechaniu już tylko 1,5 tyś znowu ten sam problem. Po kolejnej wizycie w warsztacie mechanik stwierdził że te silniki są wadliwe i trzeba przerobić odmę silnika oczywiście która była montowana nowa przy pierwszej naprawie, zrobiono znowu wymianę filtrów i oleju lecz olej już był zmieniony na inny mechanik stwierdził że ten będzie lepszy, choć wymianę oleju powinno się zrobić po około 10 tyś oczywiście wszystkie koszty znowu musiałam ponieść, po kolejnej naprawie miałam nadzieję że mechanik się zna na tym co robi. lecz po przejechaniu kolejnych 600 km to samo minimum oleju, gdy przyjechałam do warsztatu z taką informacja mechanik był w szoku zaczął wydzwaniać tam gdzie robiona byłą głowica, z zapytaniem czy oni czegoś nie zepsuli ponoć nie byłam przy tej rozmowie , mechanik stwierdził że rozbierze cały silnik i sprawdzi co jest źle zrobione. Gdy pojechałam odebrać dowiedziałam się że zmienił tylko olej bo tamten był za rzadki chociaż wcześniej wlewał oryginał taki jak powinien być zalany w tym silniku. Wtedy powiedział że teraz będzie ok bo ten olej jest taki gęsty i leje się do diesel. I że ten silnik jest już taki stary i zużyty, moim zdaniem silnik z 2006 roku i na liczniku przejechane 200tys km to chyba nie jest aż taki stary i przede wszystkim zużyty. I dziś znowu ten sam problem brak oleju. Proszę PANA O POMOC jestem w trudnej sytuacji i nie mam pojęcia co mogę zrobić w tej sytuacji proszę ...

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.