Wady ukryte auta.
Pytanie z dnia 20 grudnia 2020
Witam, sprzedałem samochód marki VW Passat 2000r. Z przebiegiem 400tys. Km i kupujący po kilku dniach zadzwonił do mnie i powiedział, że ubywa płynu chłodzącego i z pytaniem co może być, ja powiedziałem, że nie wiem. Pojechał gdzieś tam do warsztatu jednego, drugiego wykonali test na uszczelkę pod głowicą, nic nie wykazał, wymienili szereg części które mogły by powodować ubytek płynu. Lecz żadnych to skutków nie przyniosło, więc pojechał kupujący do kolejnego mechanika który jednak stwierdził, że to jednak uszczelka pod głowicą bo w tych silnikach jest metalowa uszczelka i po prostu się odkształciła. Więc kupujący zadzwonił do mnie i powiedział, że mam mu zwrócić pieniądze i koszty które poniósł na diagnostykę ja powiedziałem, że nie zrobię tego to powiedział, że spotkamy się w sądzie. Dodam, że uszczelka była jeszcze oryginalna. Czy kupujący jest w stanie wygrać sprawę w sądzie? Czy to jest wada ukryta? Przy takim przebiegu moim zdaniem uszczelka pod głowicą mogła ulec uszkodzeniu pod wpływem eksploatacji. Proszę o poradę i dziękuję.
Michał Trykoszko Adwokat (Od 2018)
Kancelaria Adwokacka Adwokat Michał Trykoszko
M. Skłodowskiej-Curie 12 / 1A, 15-097 Białystok
Kupujący jest w stanie wygrać sprawę w sądzie. O tym czy to wada ukryta, rozstrzygać będzie biegły.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.