Wady ukryte auta.

Dzień dobry.
W dniu 20.12.22 zakupiłem auto od osoby prywatnej BMW X3 e83 (Suv) 2004 rok 2.0 diesel z dachem panoramicznym w kwocie 20350zł. Auto zakupiłem dla żony w celu przewozu noworodka. Transakcja przebiegła bez problemu. Auto w stanie bdb na potwierdzenie sprzedający okazał sporo faktur. Wstępna diagnoza mechanika również potwierdziła stan auta. W dzień zakupu temperatura była mocno na - dlatego po zapytaniu sprzedawcy o otwarcie dachu panoramicznego otrzymałem odpowiedz że na minusie nie wolno otwierać i dach działa ale sprzedawca rzadko go używał. W dniu 17.01.23 przy temperaturach plusowych stwierdziłem że czas otworzyć dach. Jakie było moje zdziwienie gdy dach jak najbardziej się odsłonił i otworzył 1 szyberdach , następnie 2 szyberdach i 2 szyberdach został już na stałe w pozycji otwartej . Dodatkowo między mechanizmem a 1 szyberdachem znajduje się olbrzymi korek który najprawdopodobniej utrzymuje cały mechanizm z dachem. Po wstępnych ustaleniach i wycenie okazało się że koszt wymiany całego dachu oscyluje w kwocie 10 tys zł i wykonuje to tylko kilka warsztatów w Polsce . W dniu 17.01.23 podjąłem próbę kontaktu z byłym właścicielem auta i poinformowałem go o zaistniałej sytuacji i ukryciu przez niego bardzo istotnej wady auta. Usłyszałem że on mówił że tego nigdy nie używał. Auto było w posiadaniu tej Pani/Pana ponad 7 lat co w mojej opini jest aż niemożliwe żeby nie użyli nigdy tak istotnej funkcji auta. Proszę o opinie jaka jest szansa na drodze sądowej o obciążenie byłego właściciela naprawa znalezionej usterki. Auta nie chce zwracać gdyż sporo je doinwestowalem (koło 5 tys zł )
Pozdrawiam
Michał