Pytanie z dnia 01 grudnia 2017
We wrześniu mój partner otrzymał pisemną ofertę pracy od dużej międzynarodowej spółki (w formie email). Oferta zawierała wszystkie informacje: zakres odpowiedzialności, wysokość wynagrodzenia, termin rozpoczęcia. Na kolejnej rozmowie firma zmieniła zdanie co do terminu, przenosząc go na 4 Grudnia. Od tej pory odbyło sie jeszcze kilka rozmów telefonicznych oraz korespondencja mailowa, potwierdzająca termin i ustalająca warunki współpracy. W międzyczasie partner złożył w swojej firmie wypowiedzenie tak, aby był w stanie rozpocząć pracę w umówionym terminie. Jednak na dzień przed rozpoczęciem, kiedy zadzwonił do spółki aby ustalić godzinę rozpoczęcia pracy przedstawicil spółki wyjaśnił, że umowa nie zostanie podpisana z uwagi na wewnętrzne problemy w spółce (stanowisko nie zostalo finalnie utworzone). Brak podjęcia pracy zarówno w pierwszym, jak i tym bardziej kolejnym terminie wiąże się z olbrzymią stratą finansową i - w obecnej sytuacji - również możliwością utraty środków do życia. Czy na podstawie oferty pracy można wytoczyć spółce sprawę i uzyskać przynajmniej część pieniędzy? (oferta dotyczyła 3 miesięcznego okresu próbnego począwszy od 16 października 2017 roku). Z góry bardzie dziękuję za odpowiedź.
Danuta Janiszewska Radca prawny (Od 2011)
Kancelaria Radcy Prawnego Danuta Janiszewska
Komandorska, 69, 80-299 Gdańsk
Moim zdaniem tak, jest to możliwe, jeśli faktycznie z emailu wynikało, że firma miała zatrudnić Pani partnera. Można dochodzić pełnej poniesionej szkody, jednak po Państwa stronie będzie leżał obowiązek udowodnienia winy spółki. Proszę o przesłanie do mnie treści emaila , oraz terminu kiedy partner wypowiedział umowę , wtedy będę mogła coś więcej powiedzieć.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.