Wezwanie do stawienia się w zk.

Dzień dobry,
15.12.20r. odebrałem awizo, że mam się stawić do ZK na 18.12.20r. na 6 miesięcy.
16.12.20r. napisałem do Sądu Rejonowego wnioski o odroczenie i wstrzymanie kary pozbawienia wolności oraz o nieprzymusowe doprowadzenie do ZK. Czy jest jakaś nadzieja, że Sąd uwzględni te wnioski i ile muszę czekać na odpowiedź? Ewentualnie ile muszę czekać na przymusowe doprowadzenie do ZK?
Proszę o odpowiedź.
W kropce..
Edit: Jednak się nie udało, już wiem, że policja będzie u mnie 14.01.21r. żeby doprowadzić mnie do ZK.
Sprawę o odroczenie Sąd wyznaczył na 26.01.21r., a wniosek o wstrzymanie kary pozbawienia wolności odrzucił. 04.01.21r. złożyłem wniosek do Sądu Okręgowego o dozór elektroniczny, wraz z wnioskiem o wstrzymanie kary pozbawienia wolności. Rozpatrzenie wniosku jest w toku i niewiadomo kiedy Sąd ogłosi termin rozprawy.. Także reasumując: ja czekałem na nakaz doprowadzenia mnie do ZK ok.3.5 tygodnia. I uważam, że pisanie wniosków o wstrzymanie kary pozbawienia wolności jest bezcelowe, bo z góry są skazane na odrzucenie i niestety kiedyś musisz odbyć karę i lepiej od razu zgłosić się do ZK. Nikomu nie życzę tego stresu, który przeżyłem, bo człowiek cały czas miał w głowie, kiedy policja zapuka do twoich drzwi. I już pomijam fakt, że tegoroczne święta oraz nowy rok były najgorsze w moim życiu.
Pozdrawiam.