Wezwanie do zapłaty za niezgłoszenie nabycia spadku.

23.04.2020r.zostalam właścicielką auto mojego taty, którego byłam współwłaścicielem. Sprawę załatwiliśmy w kancelarii notarialnej. Na podstawie testamentu taty zostałam jego właścicielką. Wartość auta w tamtym czasie wynosiła 2500-3000z).Notariusz stwierdził że nie muszę wnosić opłaty za spadek ponieważ wartość jest poniżej 5.000 zł i nie muszę zgłaszać faktu do Urzędu Skarbowego. Dziś otrzymałam pismo z urzędu, że będę ukarana kwotą ponad 9 000 złotych za nie przekazanie faktu nabycia spadku. Wszak notariusz stwierdził, że nie muszę tego faktu zgłaszać w Urzędzie Skarbowym skoro jest poniżej powyższej kwoty. Jest mi bardzo ciężko gdyż mamusia po złamaniu kości biodrowej która nie była operowana wzięłam kredyt, aby dostosować parter domu do niepełnosprawności mamusi. Mama była całkowicie uzależniona ode mnie. Miała tylko łóżkowy tryb życia. Z kredytu opłaciłam wózek i łóżko rehabilitacyjne. Raty spłacam do listopada 2025 roku. Jeśli urząd obciąży mnie karą nie będę miała za co ŻYĆ. Moja mamusia zmarła w listopadzie 2021 r. Jestem przerażona faktem obciążenia mnie opłata skarbową, skoro notariusz stwierdził że nie muszę tego faktu zgłaszać w Urzędzie. Jeśli urząd ukarze mnie nie będę miała za co ŻYĆ. Proszę o pomoc i i informację co mam począć w takiej tragicznej sytuacji. Gdybym wiedziała, że mam zgłosić ten fakt do Urzędu Skarbowego na pewno uczyniłabym to. Chcę dodać, że moi rodzice mogli tylko liczyć na mnie w zdrowiu i chorobie. Tatą też tylko troszczyłam się i zajmowałam tylko ja, mimo że 2 bracia mieszkają w tym samym mieście. Od śmierci mamusi żyję samotnie w domu bez jakichkolwiek pomocy, wsparcia toksycznych braci.