Wezwanie w charakterze świadka,przesłuchanie swiadka.

Witam,
Jestem świadkiem w sprawie. Dwa razy byłem wezwany aby zeznawać.
Za pierwszym razem na samym początku przesłuchania zostałem poinformowany przez osobe która mnie przesłuchiwała ze to ja będę odpowiadal i podlegał karze bo ja podpisałem umowę najmu (jestem wlascicielem tego lokalu)- urzędnik wypowiedział te słowa, nie widzac jeszcze i nie czytając umowy najmu.
Kolejnym razem zostałem wezwany, tez jako świadek, pokazano mi zdjęcia do rozpoznania. W trakcie przesłuchania, wlaczyl się inny urzędnik państwowy do przesłuchania, nie ten który mnie przesłuchiwał a siedzący obok przy swoim biurku. Powiedział ze teraz wchodzi nowe prawo które pozwala tez karać właścicieli sklepu i była by to taka i taka kara… ale nie powiedział wprost ze dostane ta kare, dodał tez ze dawaniem tych kar zajmuje się inny dzial i po chwili uslyszalem ze jak się wspolpracuje to oni wtedy korzystniej na takiego świadka patrzą.
Czytalem jak powinno wyglądać przesłuchanie, jest poradnik świadka, odnoszę wrażenie ze jestem zastraszany albo poddawany jakiejś próbie psychicznej, test… w celu wyciagnięcia ode mnie jakiś informacji. Czy takie cos jest legalne i dozwolone, jak temu zapobiegać, co z tym zrobić?
W każdym bądź razie czuje się wtedy niekomfortowo.