Wezwanie w sprawie kolizji w stanie nietrzeźwym.

Pytanie z dnia 01 marca 2021

Dzień dobry. Sprawa wygląda tak: 15 grudnia zatrzymała mnie policja. Spałem w samochodzie opartym o drzewo na wyłączonym silniku (kolizja). Wydmuchałem policjantom 1.3 mg. Zeznałem, że wypiłem po fakcie na ukojenie nerwów (w samochodzie miałem z pół litra i generalnie mam problem z alkoholem). Ostatnio spędziłem 2 miesiące na zamkniętej terapii uzależnień. Po powrocie do domu zostałem wezwany na policję w sprawie o "kolizję w stanie nietrzeźwości". Chcieli mi dać 100 zł. mandatu ale się nie zgodziłem z treścią zarzutu (przyznałem się do kolizji, do nietrzeźwości nie) i teraz zastanawiam się czy dobrze zrobiłem bo teoretycznie nie można 2 razy karać za to samo, a w sprawie o jazdę po alkoholu mieli się też odzywać po moim powrocie ze szpitala ale jak dotąd cisza, no i głupio mi trochę jechać do innego miasta do sądu na sprawę o mandat 100 zł. No i moje pytania: czy w tym wypadku można karać 2 razy za to samo? I jak właściwie wyglądają moje szanse w sądzie jeśli odbędzie się sprawa o jazdę pod wpływem alkoholu, jak wyglądają w takim wypadku opinie biegłych z toksykologii i czy są raczej na korzyść oskarżonego czy na niekorzyść? No i czy właściwie opinie biegłych w takich sprawach to nie jest przypadkiem zwykła loteria? No i generalnie świadków brak, byłem sam i to była godzina ok. 4-5 nad ranem. Mają tylko monitoring (policja się uparła że na monitoringu jakoś dziwnie jechałem). Pozdrawiam.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.