Wezwanie w sprawie zadłużenia.

Pytanie z dnia 07 października 2020

Dostałam wezwanie na sprawę dotyczącą mojego zadłużenia. Wpłacam kwoty takie na jakie mnie stać. Czy mogę obawiać się rozprawy? Co grozi za nie wstawiennictwo? Zadłużyłam się w chwilówkach są To spore kwoty wpłacam takie na jakie sytuacja mi pozwala mam troje dzieci niepełnosprawne dziecko alimenty od męża na dzieci. Place czynsz za mieszkanie, opłaty, leczenie syna kosztuje, opłaty za przedszkole a mam tych chwilowek kilka. Co powinnam zrobić by uniknąć kosztów sądowych i jakichkolwiek dodatkowych kosztów.

Sz.Pani Radziłbym iść na rozprawę i osiągnąć porozumienie z wierzycielem odnośnie spłaty ratalnej oraz może Pani wynegocjować zwolnienie od kosztów z uwagi na swoja sytuację materialną. Nic Pani nie grozi za niestawiennictwo poza wyrokiem zaocznym z rygorem natychmiastowej wykonalności zasadzającym całość należności plus koszty adwokackie. z poważaniem : adw Janusz Sawicki

Odpowiedź nr 1 z dnia 7 października 2020 18:41 Zmodyfikowano dnia: 7 października 2020 18:41 Obejrzało: 206 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Witam serdecznie, najlepiej będzie opisać Pani sytuację w piśmie do Sądu. Powinna się też Pani stawić w Sądzie i wyjaśnić sytuację - jeżeli Pani wpłaca pieniążki choćby jakiekolwiek to jest to okoliczność na Pani korzyść. Podczas rozprawy może Pani zawrzeć ugodę z powodem i ustalić w jakich ratach będzie Pani spłacać te zadłużenia. Jeżeli zostanie zawarta ugoda to wtedy albo znacznie obniży to koszty postępowania albo spowoduje ich umorzenie. Pozdrawiam serdecznie

Odpowiedź nr 2 z dnia 7 października 2020 20:33 Zmodyfikowano dnia: 7 października 2020 20:33 Obejrzało: 204 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.