Witam. 2 grudnia zmarł mój brat 26 lat kawaler bez dzieci zmarł nagle. 5 lat pracował w piekarni jako kierowca magazynier. Podczas rozładunku towaru na jednym ze sklepów zasłabł była karetka reanimacja jednak nie udało się. Trwa śledztwo ponieważ wstępne sekcja zwłok nie wykazała żadnej choroby przyczyny był zdrowy na nic się nie uskarżał na ciele też nie było obrażeń od osób trzecich czekamy na resztę wyników. W związku z zaistniałą sytuacją mam kilka pytań. Brat miał ubezpieczenie grupowe w pracy w którym wpisał swoją dziewczynę. Czy rodzicom lub dziewczynie przysługuje odprawa pośmiertna z pracy od brata??? Czy potrzebne jest do tego notarialne poświadczenie dziedziczenia??? Czy żeby wypłacić rodzicom wynagrodzenia za grudzień i zaległy urlop muszą mieć te poświadczenie dziedziczenia??? Co nam przysługuje od pracodawcy brata i jakie są prawne terminy jakie wymagania musimy spełnić jakie dokumenty posiadać ?? Czy musimy rozliczyć pit za zmarłego??? Co jeśli zrezygnujemy z tych pieniędzy od pracodawcy tj zaległej wypłaty i niewykorzystanego urlopu lub nie rozliczymy pitu są jakieś konsekwencje prawne??? Dodam że brat nie miał długów zaległości kredytów pożyczek a jego auto było własnością taty zarejestrowany na tatę brat mieszkał z rodzicami i dom też jest rodziców. Proszę o pomoc. Czego nie wiemy a co powinniśmy wiedzieć i zrobić w obecnej sytuacji. Ponieważ rodzice są załamani w ich imieniu wszystkim zajmuje się ja pogrzeb kontakty z policją prokuratura pracodawca brata itp bardzo proszę o pomoc
Sylwia.