witam 2.10.2018 zakupiłem auto używane od osoby prywatnej (ja też osoba prywatna), umowa kupna sprzedaży. Wszystko poszło sprawnie, (dostałem 2 umowy, właścicielka kupiła auto i odsprzedała mi)
auto miało być sprawne tym czasem nie dojechałem nim normalnie do domu (auto zagotowało się , wywaliło błędy itp).
zgłosiłem ten fakt sprzedawczyni i auto odstawiłem do mechanika, po 2 tygodniach mechanik zdiagnozował uszkodzoną uszczelkę pod głowicą, klejoną i cieknącą misę olejową, brak termostatu i kilka innych problemów.
Na bieżąco informowałem o wszystkim poprzednią właścicielkę.
w między czasie zdobyłem nr telefonu od 1 właścicielki i od niej dowiedziałem się, że Pani, która sprzedała mi auto odkupiła je jako uszkodzone (uszczelka pod głowicą) gdzie mnie o tym nie poinformowano (auto miało być sprawne ). Przypuszczam też , że Pani która sprzedała mi auto przerobiła datę kupna auta od 1 właścicielki ( widać przerobienie daty z 16 na 20 .10.2018 dziś potwierdzę czy moje przypuszczenia są właściwe)
Chciałem polubownie załatwić sprawę lecz właścicielka twierdzi, że auto sprzedała sprawne i że to ja je uszkodziłem, wspomniała coś, że auto mąż naprawił ( że to nie była uszczelka pod głowicą tylko wymienił uszczelkę przy termostacie, gdzie termostatu w ogóle nie ma( został wymontowany)) Powoli kończy mi się czas na reklamacje z tytułu rękojmi, i nie wiem co dalej robić.
z góry dziękuje za pomoc