Pytanie z dnia 25 maja 2023
Witam. 7dni temu oddałam psa do adopcji ponieważ zachorował , leczyłam go 2 dni w klinice niestety stan drastycznie się pogarszał dostałam smsa że jest ktoś kto może i ma lek który mu pomoże (od szwagierki) która również załatwiła ye fundację . Leczyłam pieska osoczem bo zachorował na parwowiroze. Niestety żadna klinika nie posiadała tego leku tylko osocze wszyscy weterynarze leczyli pieski osoczem a z tej fundacji ponoć mieli inny lek który mógłby pomóc więc się zgodzilam . Warunke jeden zrzeknę się psa.
Zrobiłam to. Nie miałam wyboru bałam się że piesek umrze . Wczoraj pani wet z kliniki Smartvet gdzie sama leczyłam pieska napisała mi że piesek mój we fundacji jest leczony tymi samymi lekami co u niej w klinice osoczem itp . Dowiedziała się od nich że trwa kontynuacja leczenia które ona zaczęła . Więc po co oddałam pieska skoro sama mogłam go uratować ? Zostałam wprowadzona w błąd mówiono mi że fundacja bestet ma ten cudowny lek o który tak ciężko w każdej klinice .. a to się okazało kłamstwo ochydnie mnie okłamała rodzina licząc na to że prawda nie wyjdzie na jaw .
Czy istnieję szansa aby odzyskać pieska ? Proszę o odpowiedź
Elżbieta Walczak Radca prawny
WALCZAK Legal
dr. Seweryna Sterlinga 27/29 lok. 803, 90-212 Łódź
Dzień dobry, ja bym złożyła fundacji oświadczenie o uchyleniu się przez Panią od oświadczenia złożonego poprzez podpisanie umowy adopcyjnej ze względu na wprowadzenie w błąd. Jeśli fundacja nie będzie w związku z tym chciała wydać psa to pozostaje jedynie droga sądowa. Ma Pani 1 rok od dowiedzenia się o błędzie na złożenie takiego oświadczenia. Adw. Elżbieta Walczak
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.