Pytanie z dnia 19 października 2018
Witam, bardzo proszę o pomoc w wyjaśnieniu poniższej sytuacji.
W lutym 2016r wraz z mężem zakupiliśmy mieszkanie na rynku wtórnym (blok powstał w 2008r), od marca 2016 do lipca 2016r należeliśmy do Spółdzielni Mieszkaniowej po tym okresie wyodrębniliśmy się z spółdzielni do wspólnoty mieszkaniowej. Miedzy nimi powstał spór przez co spółdzielnia nie chciała zwrócić wspólnocie pieniędzy zgromadzonych na fundusz remontowy, który był płacony od początku powstania bloku. Czynsz od momentu przejścia był naliczany przez wspólnotę gdzie okazało sie, że w czynszu nie były naliczane opłaty dla spółdzielni za użytkowanie przynależnej do budynku drogi.
Spółdzielnia po upływie ok. roku od wyodrębnienia, wysłała do nas pismo nazwane „ugodą”, w którym poinformowała nas, iż chce zwrócić indywidualnie każdemu z mieszkańców środki zgromadzone na fundusz remontowy pod warunkiem uregulowania zadłużenia za użytkowanie owej drogi.
Było by to dla mnie zrozumiałe gdyby nie fakt, iż w naszym przypadku składkę za fundusz remontowy policzono od momentu zakupu mieszkania czyli od marca 2016r do lipca 2016r co w konsekwencji dało to kwotę ok. 150 zł. Jednocześnie naliczono zadłużenie za użytkowanie drogi od lipca 2016 do dnia dzisiejszego co na obecna chwile daje kwotę ok. 2500zł.
W momencie podpisania owej ugody, musieli byśmy zapłacić na rzecz spółdzielni kwotę ok. 2350zł. Jednocześnie trapi mnie fakt, iż pieniądze zgromadzone przez lata ubiegłe, które były płacone przez poprzednich właścicieli nie zostaną nam zwrócone tylko im. Dodam , że jest to kwota ok. 6000zł. Spółdzielnia liczy na fakt, ze poprzednicy nie zgłoszą się po rozliczenie co będzie skutkowało, iż środki zostaną na ich koncie.
Moje pytanie brzmi, czy Spółdzielnia ma prawo rozegrać to w ten sposób? Jakie my mamy prawo do funduszy zgromadzonych przed naszym zakupem? Czy nie jest tak , że zakupując mieszkanie nabywamy je ze wszystkimi ewentualnymi wadami i zaletami? Co możemy z tym zrobić? Czy jest szansa na przejecie tych środków?
Z góry bardzo dziękuje za pomoc w wyjaśnieniu sytuacji.
Z poważaniem Agata
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.