Witam.
Chciałabym zapytać o pewną sprawę odnośnie alimentów, a więc w lutym 2014 miałam zasądzone alimenty w kwocie 500 zł na drugiej rozprawie zasądzone zostały 700 zł a więc według wyroku były mąż musi dopłacić mi zaległe alimenty do tej kwoty 700 zł (czyli 200 zł )oczywiście mój ex odwołał się od płacenia takich alimentów i sad w Gliwicach zasądził 500 zł. Mój były mąż twierdzi ze ma nadwyżkę i będzie płacił mi przez 2 lata po 400 zł aż spłacę mu zaległość.Czy robi to prawnie? czy może sam od siebie płacić mniej jeżeli na wyroku sądu jest wyraźnie napisane iż nadaje rygor płacenia tych 500 zł dodam też że założyłam mu sprawę komorniczą dołanczając wyrok sądu, dostałam juz pismo że jest wszczęte postępowanie komornicze, ale ja nadal dostaje te 400 zł. Co mam zrobić, jakie jeszcze kroki podjąć żeby załatwić to raz na zawsze??? Dziękuję za odpis Pozdrawiam Hanna