Witam chciałabym złożyć pozew do sądu o alimenty na 3 dzieci (4,7.11 lat) z mężem od dłuższego czasu nie układa sie. Od ponad 2 lat nasze małżeństwo istnieje tylko na papierze ale nadal mieszkamy razem w mieszkaniu które wynajmujemy...Ja nigdzie nie pracuję mam tylko rodzinne (360 ZŁ)...Mąż z oporami ale raz na tydzień robi zakupy do domu w kwocie 190 - 220 zł. z czego część bierze w trasę (pracuje jako kierowca zawodowy). W domu bywa rzadko, zbiera rachunki że utrzymuje rodzinę, raz w miesiącu też z oporami i z opóźnieniem płaci za mieszkanie. Mnie na tydzień daje 20 czasem 50zł. a czasem w ogóle, nie mam na bieżące wydatki. Chciała bym sie dowiedzieć czy mam szanse na uzyskanie od niego alimentów...na zaświadczeniu o zarobkach ma napisane że zarabia 1360.00 zł na czysto a z tego co mówi do ręki dostaje 2500.00.Obecnie prawie nie rozmawiamy , mąż mnie oskarżył że biję maltretuję ,głodzę,nie opiekuję się dziećmi. Byli u nie na wywiadzie panie z opieki, również policja została o tym powiadomiona.Mam przyznaną asystentkę, a także panią terapeutkę .Z tego co wiem z wywiadu które przeprowadzili nie mam złej opinii...Dodam jeszcze że jego "przyjaciółka" zadzwoniła anonimowo nie przedstawiajac się do opieki i oskarżyła mnie o to samo co mąż ...i w sprawie tej również mam pytanie podejrzewam kto to jest ale nie mam dowodów...chciała bym aby można było wyciągnąć biling telefoniczny z ujawnieniem telefonu prywatnego...i mam pytanie czy w tej sprawie mogę podać tą osobę o oskarżenia ,pomówienia że znęcam się nad dziećmi...Jest to możliwe? Jeżeli tak to proszę o radę co i jak zrobić...jak sie do tego zabrać . On często przebywa u swojej matki ja ze względu na dzieci które chodzą do szkoły nie mogę sie tak często przeprowadzać...chciała bym dzieciom oszczędzić i tak kłopotliwego życia...On nie chce się wyprowadzić chociaż nie raz mu mówiłam, powiedział że do mieszkania ma większe prawo ponieważ on płaci...ja do pracy nie mam gdzie iść a najmłodszego nie mam jak dać do przedszkola bo w tej miejscowości przedszkole czynne jest od 7.30 -do 12.30. musiała bym nając opiekunkę i cała wypłata poszła by na jej wynagrodzenie nie wspominając o biletach na dojazd do pracy dlatego chciała bym aby te alimenty pomogły mi zapewnić dzieciom w miarę dogodne życie nie raz w tygodniu ale w każdej potrzebie...bardzo proszę o radę i wszelkie informacje co mogę w tej i pozostałej sprawie zrobić bardzo dziękuję i pozdrawiam