Pytanie z dnia 18 września 2018
Witam. Chciałabym zasięgnąć porady prawnej bo nie wiem co mam zrobić. Otwórz 24 lipca zostałam oskarżona o zarysowanie auta na parkingu podczas wyjeżdżania z niego. Do takiego zdarzenia nie doszło, nikogo nie zarysowałam. Pozatym kiedy ja wyjeżdżałam z tego parkingu odległości między samochodami były bezpieczne. Poszkodowany nic nie widział, nawet numerów tablicy rejestracyjnej jest nie do końca pewny i modelu mojego auta. Poszkodowany wskazał świadka który stwierdził przed policją że wszystko widział i poinformował poszkodowanego że to ja zarysowałam mu samochód. Co jest bzdurą ponieważ do takiego zdarzenia nie doszło. podczas złożeniu zeznań na policji odrazy zostałam uznana za winną. Nikt mojego samochodu nie oglądał. Na policji nie przyznałam się do niczego bo nic nikomu nie zrobiłam. Teraz przyszedła do mnie kara grzywny do zapłacenia 200złotych. Co mam zrobić zapłacić za coś czego nie zrobiłam czy się odwołać? Czy jak się odwołam to czy poniosę jakieś dodatkowe koszta? Dodam jeszcze że tego samego dnia nieopodal tego parkingu mnie ktoś zarysował. Zgłosiłam sprawę na policji, ale oni z tym nic nie zrobili bo nie miałam świadków. Bardzo proszę o pomoc. Z poważaniem Maria
Anna Godlewska-Chorąziak Radca prawny (Od 2018)
Kancelaria Radcy Prawnego Anna Godlewska-Chorąziak
Turoszowska 8/37, 91-025 Łódź
Dzień dobry. Jeśli nie jest w stanie Pani przedstawić kontrdowodów, to zaskarżenie może okazać się nieskuteczne,
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.