Pytanie z dnia 23 maja 2018

Witam,
chciałbym poradzić się w sprawie dotyczącej sprzedaży samochodu osobowego.
w dn. 18.05.18r sprzedałem samochód marki Seat Alhambra z 2002 roku który był w moim posiadaniu od 4 lat. Kupujacy - młode małżeństwo oglądali samochód dwukrotnie przy drugich oględzinach i jeździe próbnej zakupili ode mnie wyżej wymieniony samochód. Auto nie cały miesiąc temu przechodziło badanie techniczne wynik był pozytywny jedynie w stacji diagnostycznej poinformowano mnie że w najbliższym czasie trzeba będzie wymienić końcówki drążków kierowniczych, o czym żona poinformowała kupujących gdyż ze względu na pracę to ja kontaktowałem się z nimi telefonicznie, a z żoną oglądali samochód. Pan zaglądał pod maskę i we wszystkie zakamarki, w dniu zakupu dokonał jazdy próbnej auto pracowało bez zarzutu. Państwo zdecydowali się na zakup, umowa została podpisana, pieniądze pobrane.
Dnia 22.05 kupujący przyszli do miejsca pracy żony i poinformowali ją że cytuje "wessało im olej i byli u mechanika, a on powiedział im że prawdopodobnie uszkodzona jest turbosprężarka. Koszt turbosprężarki to 1400zł i co w tej sytuacji". Żona poprosiła by skontaktowali się ze mną a w międzyczasie poinformowała mnie o zaistniałej sytuacji. Zadzwoniłem wiec do Pani która kupiła auto która od razu roszczeniowo poinformowała mnie że zatajona została usterka auta i jest to wada ukryta, po czym telefon przejął małżonek tej Pani i powiedział, że żądają zwrotu pieniędzy i chcą zwrócić auto. Nie zgodziłem się na to mówiąc że auto nigdy nie pobierało oleju, olej zawsze był wymieniany na czas nigdy dolewany poza tym auto nie miało wedle mojej wiedzy żadnych oznak uszkodzenia turbiny, takich jak "kopcenie" czy spadek mocy. Pan który zakupił auto podczas jazdy próbnej jechał nim ponad 100 km na godzinę i sam był zdziwiony jak szybko auto się rozpędza, w aucie w tym czasie była moja żona jak i małżonka kupującego. Pan poinformował mnie że w takim razie to koniec rozmowy po czym rozłączył się. Parę minut później odebrałem połączenie z nieznanego mi numeru. Dzwonił Pan który podał się za prawnika\adwokata nie pamiętam imienia i nazwiska oraz nazwy kancelarii gdyż byłem zestresowany i wyprowadzony z równowagi. Powiedział że reprezentuje Państwa którzy kupili ode mnie auto i wypytał mnie jak wyglądała sytuacja z mojej strony. Przedstawiłem mu informacje. Ponad to dowiedziałem się ze państwo sprawdzali razem z nim sytuacje prawną pojazdu oraz informacje które można uzyskać na podstawie nr VIN przed zakupem. Twierdził również że nie można uszkodzić turbiny tak z dnia na dzień i na co ja odpowiedziałem że może to być wina złej eksploatacji samochodu Państwo użytkowali auto przecież 4 dni nie wiem co w tym czasie robili. Powiedziałem, że jeżeli Państwo chcą to możemy się spotkać i porozmawiać ewentualnie się dogadać jakoś a nie od razu żądać zwrotu pieniędzy i straszyć prawnikami. Pan "adwokat" powiedział kończąc rozmowę, że jak do miesiąca nie dostane żadnego pisma to mam się niczym nie przejmować.
Z informacji dodatkowych
- pani kupujaca w dn.19,05 napisała wiadomość sms do mojej małżonki jaki olej lany był do auta. Żona odpisała podając parametry plus zdjecie butelki w wiadomości mms
- w dn. 21,05 w godzinach popołudniowych ok 16 pani która zakupiła auto była w pracy mojej żony (żona pracuje w sklepie) przywitała się z uśmiechem sama zauważając pierwsza żonę i nie wyglądała na niezadowolona z zakupu auta
- dn. 22,05 w godzinach około 10.30 - 11 państwo byli u małżonki z informacja o swych roszczeniach
- Państwo nie skontaktowali się ze mną w celu "dogadania"

Co mam zrobić w takiej sytuacji? Czy państwo którzy kupili ode mnie auto rzeczywiście mają prawo jego zwrotu? Czy mam się obawiać wezwania do sądu? Ja użytkowałem cały czas auto i nigdy nie przeprowadzałem napraw silnika, nie miałem tez problemu z poziomem oleju.

Prosze o kontakt

Z poważaniem
Artur

Dzień dobry, przede wszystkim musi Pan czekać na rozwój sytuacji i jeśli otrzyma pismo o skorzystaniu z rękojmi, powinien się do niego oficjalnie ustosunkować. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 24 maja 2018 12:28 Zmodyfikowano dnia: 24 maja 2018 12:28 Obejrzało: 331 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.