Witam chciałbym się doradzić w pewnej kwestii od dłuższego czasu matka mojej narzeczonej okazała się toksyczna i wtrąca się o byle co ostatnio wymyśliła sobie że mam dać jej i jej córce oraz jej wnukowi lat 5 spokój i wogóle do nich nie przyjeżdżać. Mało tego matka mojej narzeczonej sobie ubzdurała że swoją córkę i wnuka musi chronić przed niebezpieczeństwem. I jeszcze mnie wyzwała od kłamców i od leni. Jestem w związku Narzeczeńskim już z moją narzeczoną prawie cztery lata i chcemy być razem synek mojej narzeczonej bardzo mnie kocha.

Ja żadnej krzywdy nie zrobiłem mojej narzeczonej ani jej dziecku. Niestety ale jej matka wymyśla to wszystko. Moja narzeczona Natalia i jej synek Adaś lat 5 i Matka mojej narzeczonej pani Ewa mieszkają w Wejherowie. Ja mieszkam w Gdyni. Pytałem się mojej narzeczonej i samo stwierdziła że jej matka to wszystko sobie uroiła . Matka mojej narzeczonej jest niemożliwa.
Syn mojej narzeczonej trochę się boi babci

Szanowna pani Mecenas szanowny panie Mecenasie czy jest taka możliwość abyście państwo do matki mojej Narzeczonej wysłali list z pouczeniem ..

Pozdrawiam Paweł