Witam. Chciałem się poradzić. Niedawno oddałem telefon na gwarancję do serwisu, ponieważ się zagrzał i wygiął w czasie ładowania. Reklamacja została odrzucona. Wystawili mi tylko kosztorys naprawy bez podania jakichkolwiek wyjaśnień i przyczyny usterki. Powiedzieli, że mogę się odwołać go głównej siedziby Huawei Polska. Odwołanie nic nie dało, a treść odpowiedzi mnie bardzo zdenerwowała. Napisali, że usterka wystąpiła przy użyciu siły mechanicznej, a najczęstszym powodem wygięcia telefonu jest schylanie się z telefonem w kieszeni. Nie wiedziałem, czy się śmiać, czy płakać. I wtedy powiedziałem sobie, że nie podaruje i nie odpuszczę i będę się sądził ile będzie trzeba. Dzwoniłem wczoraj do rzecznika praw konsumenta. Powiedziano mi, że mogę się jeszcze odwołać na 2 sposoby. Pierwszy: rzecznik wystąpi w tej sprawie i złoży jakieś odwołania z tytułu gwarancji, a drugi to taki, że mogę jeszcze złożyć reklamację z tytułu rękojmi od sprzedawcy. Tylko się tak zastanawiam, czy ma to sens. Jeśli telefon jest wadliwy od samego początku, to co ma do tego sprzedawca? Producent powinien za to odpowiedziec, a ten się wypial na moją reklamację. Rzecznik powiedział mi też, że w którejś z opcji (tylko właśnie nie pamiętam w której) jak odwołanie się nie uda, to będę miał zamkniętą drogę do dalszych roszczeń. I właśnie w tej sprawie chciałem się poradzić, co będzie najlepsze, żeby nie spalić tematu. Ja to bym wolał założyć im sprawe w sądzie, tylko czy będę miał szansę ja wygrać? Przeciez jeżeli telefon się wygiął w czasie ładowania, to do cholerny musi tam być jakis ślad usterki. Nic się z niczego nie dzieje. Rzeczoznawca na pewno to stwierdzi. Po drugie, nawet jeśli ten telefon mógłby się wygiac w kieszeni (śmiech), to producent w instrukcji obsługi powinien napisać uwagę, żeby nie nosić telefonu w kieszeni i się nie schylać, bo może ulec wygięciu, a wiadomo, że tego nie ma, bo to jest absurd. Najzwyczajniej w swiecie Huawei unika odpowiedzialności. Jak można pisać ludziom takie brednie. Dodam jeszcze, że na ich oficjalnie stronie/forum bardzo szeroko był poruszany temat wygnania się modeli p8 lite o p9 lite. Ludzie chcieli im założyć zbiorowy pozew. Z tego co czytałem, to spuchla bateria i to jest przyczyną usterki. Jest to ewidentnie wada telefonu i nikt mi nie wmowi, że telefon wygiął mi się w kieszeni. Prosze o poradę, co z tym zrobić i jak to najlepiej rozegrać. Z góry dziękuję.