Witam, chodzę do ostatniej technikum ekonomicznego, w ciągu ostatnich 2 miesięcy najadłam się mnóstwo stresu i nieprzyjemności ze strony mojej wychowawczyni.
Chciałam się dowiedzieć czy w sytuacji gdy wychowawczyni prywatne rozmowy z rodzicami uczniów wyciąga na forum klasowy, później jeszcze komentując w sposób negatywny metody wychowawcze rodziców oraz przekazując sprawy rodzinne również na forum klasy jest zgodne z Kartą Nauczyciela? Ja przejrzałam owy dokument i jest tam zapisane, że nauczyciela obowiązuje tajemnica zawodowa oraz, że nie ma prawa rozpowszechniać żadnych prywatnych i poufnych informacji o uczniu oraz i sytuacji w rodzinie. Podczas mojej wizyty u dyrektora szkoły oraz rozmowie z ową wychowawczynią zdałam sobie sprawę, że w mojej szkole "ręka rękę myje" gdyż wychowawczyni zaczęła kłamać, że czegoś takiego w ogóle nie miało miejsca. Pani dyrektor powołała na świadka gospodarza klasy, który stwierdził, że ona także nie słyszała czegoś takiego, podczas gdy ja mam na to świadków. Niestety nie było mnie na tej lekcji, gdy owa wychowawczyni mówiła o mnie w mojej nieobecności, gdyż nie ma odwagi ani honoru powiedzieć mi tego prosto w oczy i to był tych Pań największy argument przeciwko mnie.
Baardzo proszę o jakąkolwiek odpowiedź lub pomoc, gdyż naprawdę nie wiem co mam robić i chcę aby ta Pani poniosła konsekwencje, gdyż nie jest to jej pierwszy "występ" na forum klasy.

Proszę o odpowiedź, lub chociaż o jakiekolwiek wskazówki, gdyż to co ja napisałam, jest tylko zarysem tego co dzieje się w tej placówce.

Z poważaniem