Witam,
Dnia 27.10.2015r między mną a drugim samochodem doszło do kolizji drogowej. Sytuacja wyglądała następująco: wjeżdżałam z drogi głównej na podporządkowaną a mężczyzna z niej wyjeżdżał, zajmował On swoim samochodem prawie cały mój pas (a droga jest szeroka, że spokojnie mieszczą się dwa tiry) w momencie gdy próbowałam odbić samochodem w drugą stronę, jego samochód się cofnął i uderzył w mój. Dodam, że jest tam niewielki podjazd w górę. Mężczyzna ten wysiadł z samochodu z wulgaryzmami itp. i w momencie gdy ja zaczęłam dzwonić na policję on uciekł. Rejestracja została spisana lecz, policja uważa, że to moja wina, na przesłuchanie zostałam wezwana dopiero po dwóch miesiącach, a mówili, że zrobią konfrontacje między mną a mężczyzną z drugiego samochodu, czy mam jakieś prawa? co robić?