Pytanie z dnia 18 stycznia 2017

Witam .Dostalam takie pismo od adwokata.Co mi moze za to grozic?.Prosze odpisac.

Dnia Środa, 18 Stycznia 2017 14:13 Damian
Dzień dobry,

jeszcze nie byłem. Planuję to zrobić na przełomie stycznia i lutego.

Treść protokołu:


Staje świadek Jakub i zeznaje:

Ja pracuje, jako policjant . Ja pamiętam to zdarzenie chodzi o kradzież pieniędzy. Z polecenia dyżurnego pojechaliśmy do sklepu TESCO. Pracownik sklepu miał ukraść pieniądze. Ja szczegółów nie pamiętam. Ja później przywiozłem oskarżoną na komisariat ja jej nie przesłuchiwałem. Z tego, co pamiętam to wszystko odzyskano. Ja rozmawiałem z pokrzywdzoną. Ja rozmawiałem z pokrzywdzoną na komisariacie ona powiedziała, że wszystko odzyskała. Nie pamiętam czy oglądałem portfel mnie pamiętam nic na temat dokumentów. Okazano świadkowi notatkę k.1-2 Ja jej nie podpisałem, nie wiem, dlaczego. Ja sporządziłem ją na podstawie posiadanych informacji gdyż pierwszy tam przybyłem.

Na pyt. obrońcy:

Ja rozmawiałem z oskarżoną w sklepie, ale nie pamiętam treści rozmowy. Nie pamiętam, co mówiła oskarżona.

Świadek przeczył notatkę

Po odczytaniu świadek zeznaje: Z tej notatki wynika, że oskarżona się przyznała. Ja nic więcej sobie nie przypomniałem.



Staje świadek i zeznaje:

Ja znam oskarżoną ona pracowała w Tesco na kasie. Ja wtedy pełniłam dyżur na kasach, byłam liderem zespołu. Miałam nadzór nad kasjerami. Nie pamiętam, kiedy to było. Ale była sytuacja, że zgłosiła się klientka, powiedziała, że zostawiła portfel na kasie robiąc zakupy. Była pewna, że zostawiła na tej kasie. Ona już była u kasjerki i pytała o portfel. Ewelina powiedział jej, że nie został. Klientka zgłosiła się do punktu obsługi klienta, aby sprawdzić, co się stało z portfelem. Oni to sprawdzili na monitoringu. Potem monitoring do mnie zadzwonił. My wiedzieliśmy ze portfel został na kasie podeszliśmy do oskarżonej. Klientka powiedziała, że w portfelu było od 400-500zł. Ja się zapytałam Eweliny gdzie jest portfel ona powiedziała, że go nie ma. Ja powiedziałam, że tu są kamery i tu wszystko widać. Wtedy Ewelina nachyliła się pod kasą i powiedziała - o ten portfel ci chodzi i wyciągnęła ten portfel. Ja powiedziałem nie mogłaś tak od razu ona powiedziała, że zapomniała. Wtedy oskarżoną zdjęliśmy z kasy i zaprowadziliśmy do pokoju tam czekaliśmy na policję. Ja widziałam ten portfel, ale go nie dotykałam. Nie pamiętam, kto go niósł. Ja nie wiem czy pokrzywdzona wszystko odzyskała. Wiem, że policja odzyskała pieniądze. Ja już w Tesco nie pracuję. Nic nie wiem na temat dokumentów w tym portfelu.

Na pyt. obrońcy:

Ja nie pamiętam jak ten portfel wyglądał. Przy mnie portfel nie był otwierany nie wiem czy miał przegródki. W między czasie przed powrotem klientki do sklepu Ewelina miała przerwę. My się zastanawialiśmy czy portfel tam będzie. Klientka była zdenerwowana. Tam był kierownik ochrony zmianowy, nie pamiętam jak się nazywał. Oskarżona mówiła do mnie te słowa, o których wcześniej zeznałam. Oskarżona zeszła z kasy po otrzymaniu polecenia. Wiem, że pieniędzy w portfelu nie było. Potem ktoś mi powiedział, że ponoć policja odzyskała te pieniądze. Nie pamiętam, kto to mówił. Potem nie miałam kontaktu z pokrzywdzoną ani z oskarżoną.

. Oskarżona oświadcza jak pokrzywdzona zostawiła portfel nie było na wysepce. Tam są wydawane polecenia. Ja mając portfel schowany pod ladą zauważyłam, że Sława wraca z punktu obsługi klienta. Ja portfel wzięłam w ręce wyciągnęłam go spod lady z koszyka. Ja go próbowałam oddać. Pomyślała, że ja idę do koleżanki. Ja kierowałam się do świadka z portfelem, wyłączyłam kasę i wołanie klientów do kasy. Podeszłam do ......ja powiedziałam do niej, że klientka zostawiła portfel. Usłyszałam Ewelina wracaj na kasę, bo klienci czekają.

Świadek zeznaje:

Ja zaprzeczam takiej sytuacji jej nie było. Ja podeszłam do Eweliny razem z kierownikiem ochrony z zapytaniem o portfel. Ona powiedziała, że żadnego portfela nie ma , dopiero na moje stwierdzenie, że tutaj są kamery ona się nachyliła spod kasy i wyciągnęła ze słowami O ten portfel ci chodzi? Nie było takiego zdarzenia, o jakim przed chwilą oskarżona powiedziała.

Oskarżona oświadcza:

To zdarzenie było, o którym powiedziałam, zanim świadek do mnie przyszła z kierownikiem ochrony.

Świadek podtrzymuje zeznanie.

Na pyt, obrońcy:

Ja pracując nie przebywam cały czas na wysepce, ja się przemieszczam w różne miejsca. Ja nie pamiętam ile razy wtedy rozmawiałam z oskarżoną. Ja nie pamiętam, aby było takie zdarzenie, o jakim mówiła oskarżona.

Pozdrawiam

Proszę sprecyzować pytanie. Przytoczyła Pani treść protokołu. Na czym miałaby polegać ewentualna porada?

Odpowiedź nr 1 z dnia 18 stycznia 2017 17:05 Obejrzało: 468 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Szanowna Pani, z treści protokołu wynika, że oskarżono Panią o kradzież portfela z pieniędzmi. Jeżeli wartość portfela plus pieniędzy przekracza kwotę 1/4 minimalnego wynagrodzenia za pracę to wtedy będzie to przestępstwo kradzieży i grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Jeżeli zaś poniżej tej kwoty to wtedy to będzie wykroczenie i grozi za to kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Oczywiście zakładając, że to Pani jest oskarżoną, bo tego Pani nie napisała.

Odpowiedź nr 2 z dnia 18 stycznia 2017 17:16 Obejrzało: 466 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.