Witam, dostamł wniosek o dział spadku i zniesienie współwłasności po ojcu. Przedmiotem sprawy jest mieszkanie w bloku dziedziczone z żoną ojca. Zona razem z ojcem wspólnie własność. Ja odziedziczyłem 1\2, zona ojca takze. czyli faktycznie wartość spadku jaka mi się należy to 1\4 wartości mieszkania, jeżeli chciałbym spłaty? Żona we wniosku także umieściła długi spadkowe, tj. kredyt zaciągnięty przez nią i ojca na mieszkanie dla syna żony-ojciec nie przysposobił go. Czy mogę zakwestionować, że kredyt w całości był na cele syna żony? We wniosku są tylko wyciągi historii rat oraz że dowód:przesłuchanie stron. Nie ma umowy czy faktycznie był wzięty również na niego. Są również koszty pogrzebu na kwotę 16 292 zł. Nie ma faktur na garnitur 420 zł i buty 100 zł. Czy mogę napisać że można było zakupić taniej te rzeczy i zakwestionować, że nie wiadomo czy naprawdę to kupiła? Plus stypa za 900 zł. Nie wiem ile było osób i gdzie. Plus nagrobek za 6400 zł i zdjęcie 100 zł, pozwolenie na nagrobek 864 zł. W internecie w ofercie firmy do której się zgłosiła było, że od 4000zł. Czy mogę powołać się na to, że nie ojciec nie utrzymując w żaden sposób wg mnie nie zasłużył ode mnie na nagrobek za tą kwotę ? Także miejce na cmentarzu 3058 zł, mogę zakwestionować, że na cmentarzu komunalnym jest taniej? Oraz to, że napisała, że koszty nie pokryte przez ZUS. Ma emeryturę (info we wniosku), to też podlega zapewne wątpliwości, gdyż ma prawo pobrać zasiłek do 12 mscy po śmierci?