Witam!
dwa dni temu wyslalam emaila na policja w ktorym napisalam ze chlopak nie wypuszcza mnie z domu. zabieral telefony, kontrola, wyzwiska, ponizanie. policja wziela go na noc do aresztu. teraz musi sie stawiac 3 razy w tygodniu na komisariat. zglosilam policji rowniez ze ukradl mi raz karte i wyciagnal pieniadze, nie dokladal sie do czynszu i uderzyl dwa razy i dusil. byly rowniez grozby typu zabije cie, czy ze wystawi moje polnagie zdjecia w internecie. czy jest szansa zebym mogla to oskarzenie wycofaac i nie byc sama pociagnieta do odpowiedzialnosci?
w koncu sie od niego wyprowadzilam na koniec polski i nie chce juz ciagnac tej sprawy. on jest mlody a ja nie chce mu zycia wiezieniem psuc.
Prosze o jak najszybsza odpowiedz