Witam, dzis do moich drzwi o 6 nad ranem pukała policja. Dzwoniła dzwonkiem około 30-40 minut, pociągali nawet za klamkę do drzwi (były zamknięte), niestety nie mam wizjera i bałam sie otworzyć na oścież drzwi komuś, byłam w szoku, pytałam przez drzwi kto tam ale nie uzyskiwałam odpowiedzi. W końcu wezwałam ochronę i otworzyłam drzwi - była to policja, która weszła do mnie do mieszkania i poinformowała o podejrzeniu przestepstwa - złamania praw autorkich przez publikację programu telewizyjnego nagranego przeze mnie na serwisie youtube kilka miesięcy temu. Powiedzieli że jestem zatrzymana i zostane przewieziona przez nich na komendę aby złożyc zeznania. Musiałam się szybko spakować, nie poszłam do pracy i pojechałam z nimi. Po złożeniu zeznań po 45 minutach zostałam wypuszczona z informacją, że pewnie przyjdzie do mnie list z grzywną i „tyle”. Mam pytanie – czy tak błaha czynność, która została popełniona nieświadomie (nie wiedziałam że na youtube nie można zamieszczać nagrań z tv) powinna/może być obkupiona takim „show” jakie zrobiła policja waląc w nocy w moje drzwi, budząc sąsiadów, narażając na wstyd, zatrzymując mnie (nie mogłam stawić się w pracy przez co teraz muszę odrabiać godziny) – jak do kryminalisty? Przeżyłam taki stres, ze dalej nie mogę się po nim pozbierać. Jeden z policjantów zatrzymujących mnie mówił i podkreślał to dwa razy że powinien wyprowadzać mnie w kajdankach! Nie zrobi tego jednak, bo mówi że widzi że jestem normalną dziewczyną, która cała się trzęsie. Na komendzie wszyscy byli bardzo niemili, traktowali mnie z góry. Teraz już wiem, że zamieszczenie takiego filmiku = złamanie praw autorskich= przestępstwo, jednak czy okoliczności i waga czynu doliczając niewiedzę nie wykluczają takiego potraktowania osoby? Czy nie istnieją wezwania listowne do stawienia się na komendzie, lub poinformowanie przez policjantów danej osoby aby tego i tego dnia stawiła się, itd.? Filmik nagrany był wiele miesięcy temu, więc nie była to pilna sprawa „na gorąco”, nie było także podejrzenia o zacieranie sladów, bo filmik został usunięty wiele miesięcy temu z mojego konta przeze mnie (dzień po publikacji), ponieważ dostałam komunikat od youtube o roszczeniu Cyfrowego Polsatu. Czy sprawa wymagała tak przeprowadzonej interwencji?