Pytanie z dnia 05 września 2017
Witam. Dziś rano byłem uczestnikiem kolizji.
Na moim osiedlu znajduje się drogą wewnętrzną jednopasmowa dwukierunkowy przy której usytuowany jest parking skośny.
Moj samochod byl zasloniety dużym innym samochodem typu suv. Podczas manewru cofania wychylilem delikatnie tył samochodu ok 40 cm aby oznajmić innym kierowca że będę wyjeżdżać z parkingu. I podczas tego manewru poczułem obtarcie prawej części zderzaka tylnego. Po czym natychmiast wyszedłem z auta zorientować się co się stało. Kierowca samochodu który jechal zahaczyl mnie tylnym prawym kołem oraz delikatnie tylnym zderzakiem. Jego szkoda polega na jednej małej ok 3 cm rysce a u mnie ok 30 cm przetartym zderzakiem. Ja nie uderzylem w jego pojazd tylko on zahaczyl mnie. Nie wzywalisny policji oraz nie spisalismy oświadczeń. On nie miał nic dlatego pojechał. Ja bylem zdezorientowany czyja to wina i udalem sie do pracy. Teraz kierowca drugiego pojazdu rości się i chce ode mnie oświadczenia. Co mam robić? Nie mam swiadkow a on jechał z kolegą który rzekomo potwierdza że to ja uderzylem. Dodam że na tej drodze obowiązuje 20 kmh i gdyby on tyle jechał nie doszło by do tego. Proszę o pomoc
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.