Pytanie z dnia 02 grudnia 2019
Witam, gdy nie miałam jeszcze ukończonych 18 lat człowiek, który robił sobie nadzieję na związek pożyczył mi pieniądze na leczenie psa mówiąc, że oddam jak będę mogła.
Ja informowałam go nie raz, że nie będę z nim oraz nie ma robić sobie nadziei mimo to dalej pisał do mnie kochanie kotku itd. nawet mi przyjechał pod blok co już było przerażające.
Proponował mi również zamieszkanie z nim za 1500 zł miesięcznie, na co się nie zgodziłam.
Jestem w trakcie poszukiwań pracy i nie mam wpływu na to, czy mnie ktoś zatrudni, czy nie. On straszy mnie sądami i ustala jakieś terminy spłaty gdzie dobrze wie jak wygląda moja sytuacja w dodatku moje zdrowie psychiczne, jak i fizyczne nie jest w normie (zalecono mi terapię). Co mam zrobić w takiej sytuacji?
Wysłałam mu drobną ratę i takie na jakie mogę sobie pozwolić chce mu wysyłać a mimo to ten człowiek nie daje mi spokoju
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.