Pytanie z dnia 10 października 2015
Witam, jak pociągnąć do odpowiedzialności listonosza, który przesyłkę zaadresowaną do mnie doręczył zupełnie komuś innemu ( jestem na etapie ustalania kto to był)? Czy jest możliwe domaganie się odszkodowania ze względu na to iż była to karta bankomatowa, przez co byłam odcięta od gotówki a teraz dochodzi jeszcze czekanie na kolejną kartę?
Artur Stachurski Radca prawny (Od 2014)
LT LAW Ciupka, Stachurski sp.k.
Gwiaździsta 71/10, 01-651 Warszawa
Przecież nie zrobił tego celowo, a raczej była to pomyłka. Brak karty nie odcina od gotówki, bo można wypłacić pieniądze w banku. To owszem utrudnienie, ale nie powód do wykazania jakiejś straty z tego powodu. Z listonoszem radzę nie wojować, bo to może się dla Pani źle skończyć. A jak przyjdzie do Pani pismo urzędowe, a on nie wrzuci awiza do skrzynki i minie jakiś termin do odwołania czy załatwienia sprawy? Jak to Pani udowodni? Raczej bym tylko porozmawiał, grzecznie, żeby był uważniejszy w pracy. Może też stracić przez to pracę, a chyba nie chce Pani mieć go "na sumieniu". Według przysłowia "Nie myli się tylko ten, co nic nie robi".
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.